Hotline: +48 77 443 46 31

Skutki pandemii Corony wyraźnie odczuwalne: Te problemy przysparzają pracodawcom kłopotów

Wiele sektorów doświadcza obecnie niedoborów kadrowych. Jest to w dużej mierze spowodowane pandemią Corony – mimo spadających wskaźników zakażeń i hospitalizacji. Siedmiodniowa zapadalność wynosi obecnie nadal około 326 nowych zakażeń. Liczba niezgłoszonych przypadków może być jednak znacznie większa, ponieważ wiele osób zakażonych nie zgłasza już oficjalnie swojego zakażenia Coroną i generalnie wykonuje się mniej badań.

Po ponad dwóch latach trwania pandemii i kilku falach zakażeń o różnej intensywności, wiele przedsiębiorstw nie odzyskało jeszcze pełnej sprawności.

W rozmowie z watsonem pracodawcy informują o aktualnej sytuacji swoich pracowników i wyzwaniach, jakie przed nimi stoją.

Fryzjerstwo

Heiko Schneider jest fryzjerem i prowadzi firmę zatrudniającą prawie 30 pracowników w Hoyerswerda w Saksonii. Mówi Watsonowi, że od czasu pandemii Corony liczba zachorowań wyraźnie wzrosła: „Przed Coroną zawsze mieliśmy średnio dwóch pracowników, którzy byli chorzy w tym samym czasie. Teraz są to regularnie cztery w tygodniu. Przyczyny tego stanu rzeczy są różne. Nie wszystkie przypadki zachorowań są przypadkami Corony, ale sumują się.

Fryzjerstwo to usługa blisko ciała - problem w czasach Corony.

Fryzjerstwo to usługa blisko ciała – problem w czasach Corony.

 

Na każde cztery zwolnienia lekarskie, około jedno jest spowodowane przez Coronę, mówi Schneider. Ale nie tylko bezpośrednie przypadki zachorowań mają wpływ na działalność firmy: „Duża część naszych pracowników to matki z dziećmi. A potem choroby pracowników sumują się z chorobami dzieci pracowników.” Dodatkowo oczywiście chorują nie tylko pracownicy, ale również klienci.

Schneider rozwija:

„Największym zadaniem, jakie musimy wykonać każdego dnia, jest zmiana terminów spotkań. Tego nie da się utrzymać w normalnym biznesie, cały czas czuje się, że to biznes awaryjny. Z jednej strony masz zbyt mało pracowników, a z drugiej zmieniające się terminy klientów. Tak więc większość firm działa około dziesięciu do 20 procent poniżej poziomu sprzed pandemii Corony.”
Zakłady fryzjerskie cierpią nie tylko finansowo. Pracownicy są również psychicznie dotknięci pandemią, jak wyjaśnia Schneider: „Zauważasz, jak wyczerpane jest społeczeństwo po dwóch latach pandemii Corony. Występuje zwiększona liczba zachorowań na wszelkiego rodzaju choroby”.

„Nasza branża stoi w obliczu egzystencjalnych obaw. W tej chwili na przykład rosnące ceny energii dają nam popalić.”

Heiko Schneider, fryzjer

Aby zrekompensować nieobecności pracowników z powodu choroby, trzeba mieć wystarczającą liczbę pracowników, a także dostosować ich do godzin pracy. „Mamy około 18 różnych modeli zmianowych z naszymi prawie 30 pracownikami. Aby zrekompensować zwolnienia lekarskie i pracę w niepełnym wymiarze godzin, musimy zaoferować pracownikom dużą elastyczność” – mówi Schneider. W rezultacie wysiłek związany z planowaniem stał się jeszcze większy.

Nie tylko problem kadrowy obciąża firmy, kryzys energetyczny w ostatnim czasie jeszcze bardziej utrudnił funkcjonowanie salonów fryzjerskich. Schneider podsumowuje: „Nasza branża stoi w obliczu egzystencjalnych zmartwień. W tej chwili problemy sprawiają na przykład rosnące ceny energii.

Autobus i kolej

W transporcie publicznym również obecnie brakuje pracowników. Wynika to między innymi z wysokiego poziomu zachorowań podczas pandemii Corony, co potwierdza Jannes Schwentu, rzecznik prasowy berlińskiego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej, w odpowiedzi na pytanie watsona. Mówi: „Od pewnego czasu nie ma obowiązku zgłaszania się do pracodawcy. Jesteśmy jednak bardzo pewni, że Corona ma duży wpływ na zwolnienia lekarskie. Wiemy to dzięki dobrowolnym raportom”.

W transporcie publicznym - podobnie jak w wielu innych sektorach - występują obecnie problemy z rekrutacją.

W transporcie publicznym – podobnie jak w wielu innych sektorach – występują obecnie problemy z rekrutacją.

 

Z powodu zwiększonej liczby zwolnień lekarskich obsługa berlińskich linii autobusowych zostanie zmniejszona o trzy procent – ale dopiero po zakończeniu wakacji. W Berlinie jest to 22 sierpnia. Zmiany w harmonogramie mają pozostać możliwe do zaplanowania. „Te trzy procent to więcej niż byśmy chcieli i to też trochę boli, ale lepiej, żeby trasy padały w sposób, który można zaplanować” – wyjaśnia Schwentu. W ten sposób pasażerowie mieliby również wystarczająco dużo czasu z wyprzedzeniem, aby się dostosować.

„Rynek pracy jest bardzo ciasny, także w innych firmach transportowych”

Jannes Schwentu, rzecznik prasowy BVG

Już na początku roku BVG musiała ograniczyć swoją działalność o około pięć procent. Było to częściowo spowodowane falą zimową Corona, która w tym czasie przetaczała się przez Niemcy. Ale są też inne długofalowe problemy w branży. „Zasadniczo rynek pracy jest bardzo ciasny, także w innych firmach transportowych” – mówi rzecznik prasowy BVG.

Gastronomia

Obecnie powszechnie wiadomo, że w branży gastronomicznej występuje poważny niedobór pracowników. Szczególnie w obecnym sezonie wakacyjnym wiele hoteli i restauracji nie może utrzymać normalnej działalności, ale musi zrekompensować braki personelu poprzez podjęcie działań.

Rzecznik prasowy Niemieckiego Stowarzyszenia Hoteli i Restauracji Dehoga wyjaśnia watsonowi: „Wiele lokali widzi się zmuszonych do skrócenia godzin otwarcia, wprowadzenia dni wolnych od pracy lub zminimalizowania zakresu menu.” To, jak przedsiębiorstwa reagują na niedobór specjalistów i pracowników, zależy jednak od lokalizacji i koncepcji.

W branży gastronomicznej i hotelarskiej bardzo brakuje wykwalifikowanych pracowników, zwłaszcza od czasu pandemii

W branży gastronomicznej i hotelarskiej bardzo brakuje wykwalifikowanych pracowników, zwłaszcza od czasu pandemii

 

Rzecznik prasowy Federalnego Stowarzyszenia Dehoga wyjaśnia dalej: „Niezależnie od wskaźnika zachorowań, brak siły roboczej i wykwalifikowanych pracowników jest obecnie jednym z najpilniejszych wyzwań dla branży. Według ostatniego badania Dehoga, ponad 60 proc. firm narzeka na brak pracowników.

Podobnie jak w innych branżach, nie chodzi tylko o wysoką chorobowość spowodowaną falą letnią Corony i panującym już niedoborem pracowników, są też inne problemy, które martwią przedsiębiorców i pracodawców. Według badania z lipca 2022 roku, rosnące ceny energii i żywności w szczególności obciążają przedsiębiorstwa. Przynajmniej jeśli chodzi o braki kadrowe, prezes Dehogi Guido Zöllick ma nadzieję na pracowników zagranicznych i większe wsparcie ze strony polityki w tym zakresie.

 

Źródło: https://www.watson.de/leben/analyse/339757336-corona-pandemie-auswirkungen-auf-dem-arbeitsmarkt-deutlich-spuerbar

Dodaj komentarz

PRACA W NIEMCZECH LOGO

Biuro pośrednictwa pracy

PERSONAL-EU24
Schüttorf, Dolna Saksonia, Niemcy
Jesteśmy dostępni od poniedziałku do piątku w godzinach od 09:00 do 17:00.

LOGO PERSONAL-EU24 WHITE COPYRIGHT

Subskrybuj Nasz Biuletyn

RODO *
KONTAKT
  • +48 774 434 631
  • +49 5923 968 36 75
  • Numer telefonu komórkowego / WhatsApp: +49 1573 7283268
  • E-Mail: cv@praca-w-niemczech.com
  • https://www.praca-w-niemczech.com